Silesia Półmaraton od lat udowadnia, że bieganie to coś więcej niż tylko rywalizacja i pokonywanie dystansu — to prawdziwe sportowe emocje, które na długo pozostają w pamięci. Szczególne miejsce w programie wydarzenia zajmuje akcja „Więcej niż Bieg”, zainicjowana przez Jakuba Krupę. W jej ramach biegacze pełnosprawni pchają na wózkach osoby z niepełnosprawnościami, umożliwiając im wspólne pokonanie trasy półmaratonu i przeżycie atmosfery wielkiego sportowego święta.
O tym, jak wygląda udział w tej wyjątkowej inicjatywie, jak smakuje meta na Stadionie Śląskim i jakie emocje towarzyszą takim chwilom, opowiada Karolina Szumlańska — jedna z uczestniczek akcji „Więcej niż Bieg”. Zapraszamy do przeczytania rozmowy pełnej pasji, wzruszeń i niezapomnianych sportowych przeżyć.
Dorota Spaczyńska-Kaim: Czy mogłabyś opowiedzieć o sobie i swojej drodze do aktywności fizycznej?
Karolina Szumlańska: Mam na imię Karolina i jestem osobą niepełnosprawną poruszającą się na wózku. W dzieciństwie w ramach rehabilitacji trafiłam na basen, gdzie z czasem zaczęłam brać udział w ogólnopolskich zawodach pływackich. Z biegiem czasu pływanie zamieniłam na sekcję podnoszenia ciężarów, gdzie trenuję do dziś również biorąc udział w zawodach. Z grupą przyjaciół z Gangu Zakręconych Mastersów bierzemy także udział w wielu biegach, jak również od kilku lat w akcji „Więcej niż Bieg”, gdzie z roku na rok jest nas coraz więcej.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z akcją „Więcej niż Bieg”? Co najbardziej zachęciło Cię do udziału?
Moja przygoda z akcją „Więcej niż Bieg” zaczęła się w 2019 r. Do udziału w niej namówił mnie Jakub Krupa, kolega pochodzący z mojej miejscowości, który jest organizatorem tej akcji. Podczas lokalnego biegu poznał mnie z Danielem, który już wcześniej z grupą przyjaciół brał udział w różnego rodzaju biegach. Wspólnie postanowiliśmy wziąć udział w Silesia Marathon, gdzie na dystansie półmaratonu organizowana była akcja „Więcej niż Bieg”, polegająca na wspólnym starcie osób pełnosprawnych razem z osobami niepełnosprawnymi.
Co zrobiło na Tobie największe wrażenie w trakcie akcji „Więcej niż Bieg”?
Największe wrażenie zrobił na mnie moment wbiegnięcia całą grupą na płytę Stadionu Śląskiego. Z głośników rozbrzmiewała muzyka z filmu „Gladiator”, spiker głośno nas chwalił, a z trybun niósł się gromki aplauz. Ta atmosfera była absolutnie magiczna! Wzruszenie wypełniało każdego z nas – to były chwile, które po prostu wyciskały łzy z oczu.
Czy w jakiś szczególny sposób przygotowujesz się do startu? Jak takie przygotowania wyglądają w praktyce? Czy potrzebny jest Ci specjalistyczny sprzęt?
Korzystam ze specjalnie przystosowanego wózka z przystawką, który umożliwia wspólny bieg z osobą towarzyszącą. Wózek jest bardzo stabilny, wyposażony w uchwyty, dzięki którym osoba biegnąca może go komfortowo prowadzić. Taki sprzęt daje mi poczucie bezpieczeństwa – nie muszę obawiać się o przypadkowe wypadnięcie czy upadek.
Jakie emocje towarzyszyły Ci podczas udziału w akcji „Więcej niż Bieg” – od momentu startu aż do przekroczenia mety?
Ogromna ekscytacja i radość nie do opisania! Wspieraliśmy się wzajemnie na każdym kilometrze, czuliśmy się jak jedna wielka, świetnie zgrana drużyna. Te emocje były naprawdę wyjątkowe.
Jak oceniasz współpracę z Twoim partnerem, który pchał Twój wózek? Jaką relację udało Wam się nawiązać?
Z Danielem znamy się od lat – wspólnie przebiegliśmy już dziesiątki biegów o bardzo zróżnicowanym profilu. Mamy za sobą trasy leśne, szutrowe, piaszczyste, pod górę i z ostrymi zbiegami. Ufam mu bezgranicznie i wiem, że zawsze razem bezpiecznie dotrzemy do mety.
Co było dla Ciebie największym wyzwaniem podczas trasy, a jaki moment wywołał u Ciebie wzruszenie?
Najtrudniejsze są dla mnie biegi w niesprzyjających warunkach atmosferycznych – szczególnie, gdy pada deszcz i wieje zimny wiatr. Utrzymanie komfortu w takich warunkach nie jest proste.
Z kolei najbardziej wzruszający moment to ten, gdy wbiega się na płytę Stadionu Śląskiego, zwanego nie bez powodu „Kotłem Czarownic”. To doświadczenie jest nie do podrobienia – emocje wypełniają całe ciało!
Jak oceniasz atmosferę oraz wsparcie ze strony innych uczestników, organizatorów i kibiców podczas imprezy?
Atmosfera była absolutnie wyjątkowa! Organizatorzy jako jedni z nielicznych w Polsce umożliwiają tak liczny start osobom z niepełnosprawnościami obok pełnosprawnych biegaczy. To ogromnie ważne i jestem im niezmiernie wdzięczna za taką możliwość.
Jak udział w takich zawodach wpływa na Twoje życie codzienne? Czy starty zmieniają coś w Twoim podejściu do codziennych wyzwań?
Takie wydarzenia niesamowicie podnoszą moją pewność siebie, uczą samodyscypliny i dodają motywacji. Każdy start to kolejny krok w przełamywaniu barier – nie tylko fizycznych, ale i mentalnych. Poziom endorfin osiąga wtedy zenit – to ogromna dawka pozytywnej energii! Dzięki temu łatwiej jest mierzyć się z codziennymi trudnościami i z nadzieją patrzeć w przyszłość.
Jak na Twój udział w półmaratonie zareagowali Twoi bliscy?
Moja rodzina i przyjaciele zawsze mnie wspierają. Są obecni przy każdym takim wyzwaniu – dopingują, przeżywają razem ze mną całą trasę, a po biegu wybiegają z trybun, żeby mi pogratulować. Cieszę się, że są tak bardzo zżyci z tą akcją i mam nadzieję, że będą ze mną jeszcze przez wiele kolejnych startów!
Co motywuje Cię do pokonywania barier, z którymi spotykasz się na co dzień?
Sport to moja największa motywacja, to że osiągam kolejne mniejsze i większe sukcesy daje mi dodatkowy bodziec do działania. Pozwala mi z pewnością siebie i wiarą, żę będzie dobrze iśc ochoczo przez życie i stawiać czoła wszelkim napotkanym trudnościom.
Co powiedziałabyś osobom, które wahają się przed wzięciem udziału w akcji „Więcej niż Bieg”?
Kochani, nie bójcie się podejmować wyzwań! Przy Was będzie doświadczona osoba, która poprowadzi Was przez całą trasę i będzie wsparciem na każdym etapie biegu. To wydarzenie naprawdę potrafi odmienić życie – daje ogrom radości, energii i wiary w siebie. A kiedy raz weźmiecie udział, będziecie chcieli wracać co roku – ten klimat, ci kibice i emocje są po prostu niepowtarzalne!
Czy masz już plany na przyszłość związane z kolejnymi edycjami akcji lub innymi wydarzeniami sportowymi? Co chciałabyś jeszcze osiągnąć?
Moim marzeniem jest udział w pełnym maratonie – królewskim dystansie. Z opowieści moich znajomych z drużyny wiem, że to doświadczenie, które zostaje w sercu na całe życie. Mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować i przekroczyć kolejną granicę własnych możliwości.
Serdecznie zapraszamy Cię do wyjątkowej edycji akcji „Więcej niż Bieg”, która w tym roku odbędzie się pod hasłem #MoveYourWheels. To proste przesłanie pokazuje, że każdy ruch ma znaczenie – nieważne czy to krok, obrót kół czy chwila wsparcia dla drugiej osoby.
Chcesz być częścią tego niesamowitego wydarzenia? Oto co musisz zrobić:
1. Zapisz się na Silesia Półmaraton
Wejdź na stronę silesiamarathon.pl i zarejestruj się na bieg. Rejestracja gwarantuje numer startowy, oficjalną koszulkę i medal dla każdego uczestnika.
2. Skontaktuj się z organizatorem akcji
Napisz maila do Jakuba Krupy: jakub.p.krupa@gmail.com lub napisz na Facebooku: Jakub Krupa. Kuba pomoże Ci znaleźć parę (jeśli jej nie masz) i dołączysz do grupy.
3. Przygotuj się do biegu
Grupa biegnie w tempie 2 godziny 30 minut, co pozwala na wspólne ukończenie trasy i zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom.
Więcej informacji o akcji „Więcej niż Bieg” znajdziesz >>>TUTAJ<<<
ZAPRASZAMY!