Jednym z nieodłącznych atrybutów uczestnika zawodów lekkoatletycznych jest numer startowy. Nie inaczej jest na królewskim dystansie – biegu maratońskim, jednej z najstarszych konkurencji lekkiej atletyki.
Zgodnie z przepisami World Athletics (PZLA) numer startowy musi być przypięty z przodu, do koszulki startowej. Niestety zdarza się – w Polsce coraz częściej – że zawodnicy startujący w biegach ulicznych stosują rozwiązania przyjęte z triathlonu lub biegów górskich, gdzie obowiązują inne przepisy i zawodnicy numery startowe mają przypięte do pasów, które łatwo zmienić w momencie zmiany odzieży.
Od kilku lat próbujemy uświadamiać startującym, że Silesia Marthon i biegi towarzyszące rozgrywane są w formie i z przepisami lekkoatletycznymi i numer startowy musi musi być przypięty agrafkami z przodu do koszulki. To rozwiązanie pomaga identyfikować zawodników na trasie biegu, a jego nieprawidłowe zamocowanie może być powodem dyskwalifikacji lub niedopuszczenia do startu.
Identyfikacja zawodnika to podstawowa funkcja numeru, ale nie jedyna. Na odwrocie numeru znajdują się rubryki, w które startujący powinien wpisać dane kontaktowe do osób najbliższych, a także najważniejsze dane medyczne ułatwiające służbom medycznym szybką i skuteczną interwencję. Większości z nas wydaje się, że jesteśmy „niezniszczalni” a przypadki zasłabnięć na trasie nas nie dotyczą. Niestety takich przypadków jest coraz więcej. Najczęstszym powodem jest nieprawidłowe przygotowanie się do startu i brak odpowiedniego nawodnienia przed zawodami. Są też „przypadki losowe”, które po prostu mogą się każdemu przydarzyć. Dlatego też wielokrotnie przypominamy, że biegi długodystansowe wymagają wszechstronnego przygotowania, zarówno kondycyjnego, mentalnego, żywieniowego, ale również regularnej kontroli medycznej organizmu.
Wracając do tematu numerów startowych – apelujemy o wpisanie danych na jego odwrocie życząc każdemu, aby nie było potrzeby skorzystania przez służby medyczne z tych informacji.
Numer startowy to również element promocji sponsora dzięki któremu finansowane są zawody. Często jest też pamiątką z biegu. W naszym przypadku jest on wykonany z tworzywa, które jest odporne na rozdzieranie, ale również na warunki atmosferyczne. Nawet kilkugodzinna rywalizacja w deszczu nie wpłynie na czytelność numeru.
Warto podkreślić, że dla osób, które odpowiednio wcześnie zapiszą się na bieg numer startowy jest personalizowany – pod cyframi znajduje się imię zawodnika.
Na koniec kilka słów na temat chipów. Dziś coraz rzadziej spotykamy się z pomiarem czasu dokonywanym przy pomocy chipów przywiązywanych do butów. Od kilku lat stosujemy z powodzeniem elektroniczny pomiar czasu wykorzystując chipy przymocowane na odwrocie numerów startowych. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy sprawnie obsłużyć kilka tysięcy biegaczy na trasie i mecie zawodów – nie zapominając, że numer startowy zawsze jest najważniejszym atrybutem maratończyka na trasie zawodów sportowych.