W miniony weekend nie tylko na śląskich trasach biegowych dało się zauważyć trenujących biegaczy na ostatnich, długich wybieganiach. Ostatnie przymiarki do butów startowych, „testowanie” biegowych ciuchów, ale przede wszystkim sprawdzenie sportowej formy i ustalenie strategii na zbliżający się start było priorytetem ostatnich treningów.
Dzisiaj chcemy poruszyć temat numerów startowych i odzieży biegowej.
Każdy kto dopełnił formalności ma nadany numer startowy. To atrybut każdego zawodnika startującego w zawodach. Twój numer startowy jest widoczny po zalogowaniu się na swoje konto lub można go sprawdzić poprzez wyszukiwarkę / listę startową.
Od pewnego czasu przypominamy, że Silesia Marathon to zawody sportowe rozgrywane zgodnie z przepisami World Athletic i PZLA. Przepisy są jednoznaczne – każdy zawodnik winien mieć numer startowy przypięty do koszulki biegowej, z przodu na klatce piersiowej. Nie na pasku, nogawce spodenek ale przypięty do koszulki tak, by cały był widoczny dla sędziów i obsługi zawodów. Dlatego też przed wejściem do strefy startowej będziemy weryfikować numery startowe dopuszczając do startu tylko osoby na dany dystans, ale i z prawidłowo przypiętym numerem do koszulki.
Przed przypięciem numeru startowego do koszulki zachęcamy do wpisania na odwrocie numeru, w wyznaczonych polach, podstawowych danych kontaktowych, które mogą być pomocne dla służb ratunkowych.
Kilka słów wyjaśnień: Silesia Marathon i biegi towarzyszące to zawody sportowe, bieg uliczny. Na zawodach triathlonowych, w biegach górskich dopuszcza się pasy na numery startowe z uwagi na fakt, że zawodnicy mogą i czasami zmieniają w trakcie rywalizacji odzież sportową. W przypadku startu w biegu ulicznym nie ma takiej możliwości, dlatego też będziemy nadal konsekwentnie podchodzić do dyskwalifikacji osób nie stosujących się do zapisów regulaminu.
W co się ubrać? Doświadczeni biegacze nie maja problemu, bo zdobyli już odpowiednie doświadczenie. Pozostałym zawodnikom podpowiadamy na co zwrócić uwagę.
Jeśli temperatura w trakcie biegu będzie powyżej 5-7 stopni to zakładamy krótkie spodenki / leginsy oraz koszulkę. Na moment startu i pierwsze kilometry można zabrać cienką bluzę lub stary T-shirt, który nie żal nam będzie wyrzucić do przygotowanych koszy.
Nie warto ubierać się zbyt grubo, zabierać długie, bawełniane spodnie lub grubsze bluzy. Energia jaką wytwarza organizm podczas biegu zdoła nas rozgrzać a zbędny balast będzie przeszkadzał.
Przy temperaturze ponad 10-12 stopni, nie tylko w słoneczny dzień na pewno warto zadbać o nakrycie głowy. Chusta, buff, czapeczka ochronią nas nie tylko od słońca, ale w przypadku wyższej temperatury pomoże schłodzić organizm.
Buty, skarpety – tu nie ma miejsca na kompromisy. Żadnych nowości, tylko sprawdzone, rozbiegane buty, w których pokonaliśmy już minimum 80-100 km. I pamiętajmy by po rozgrzewce odpowiednio zasznurować buty, węzłem którego za kilka kilometrów nie będziemy musieli poprawiać.
Nie masz doświadczenia, masz wątpliwości – pytaj. To nie jest wstyd zapytać, zasięgnąć informacji u doświadczonego biegacza czy napisać do nas. Najważniejszy jest cel, meta do której dobiegnięcia przygotowywałeś się najlepiej jak to było możliwe i warto zadbać by w dniu startu nic nie zepsuło kilkumiesięcznych przygotowań.
Uwaga: Już za kilka dni opublikujemy Informator Zawodnika, gdzie znajdą się najważniejsze informacje dotyczące startu.