Podziel się wspomnieniami – wyniki konkursu!

19.12.2022

Udostępnij w social

Nadszedł moment rozstrzygnięcia konkursu, w ramach którego dzieliliście się z nami wspomnieniami z Silesia Marathon 2022. Spłynęło do nas bardzo dużo zgłoszeń, za które serdecznie dziękujemy. Każda z tych historii jest dla nas bardzo cenna, stąd niezwykle trudno było nam wybrać zwycięzców.

 

Ostatecznie postanowiliśmy, że nagrody w postaci upominków sygnowanych logo Silesia Marathon otrzymają:

 

  • Patryk Osiewała – półmaratończyk z Bielawy
  • Bożena Gruchlik – półmaratonka z Siemianowic Śląskich
  • Damian Klobuch – półmaratończyk z Tychów
  • Dariusz Walukiewicz – ultramaratończyk z Siemianowic Śląskich
  • Piotr Puchała – maratończyk z Wilczy
  • Karolina Wosik – ultramaratonka z Katowic

 

W najbliższym czasie sukcesywnie będziemy publikować prace naszych zwycięzców. Na początek zapraszamy Was do lektury trzech historii autorstwa Patryka, Bożeny i Damiana.

 

Bohater półmaratonu

Zacząłem biegać małymi kroczkami – najpierw 3 km potem 5 km, dalej przyszło 10 km, aż pewnego dnia zobaczyłem reklamę, że można zostać bohaterem… Kliknąłem więc, żeby dowiedzieć się, jak to zrobić. Silesia Półmaraton od razu wpadł mi w oko, bo cała ramówka jest w moich ulubionych kolorach. Dystans, który wybrałem miał być przetarciem szlaków do biegów długodystansowych i bez namysłu zapisałem się na ten konkretny półmaraton. Ciężko trenowałem, żeby nie było wstydu, że połówka mnie pokona. W końcu stało się, nadszedł ten czas. Mnóstwo ludzi, każdy czeka na swoją kolej, by zostać bohaterem. Czekałem i ja i uczucia związane z tym biegiem były niesamowite. Szczególnie zapadł mi w pamięć jeden moment, kiedy wybiega się z małych uliczek na główną drogę w Katowicach i mknie się obok kultowego Spodka. Polecam każdemu, aby doświadczć tych samych emocji i uczuć, co ja – było niesamowicie, naprawdę wyjątkowo! Zostałem bohaterem!

Patryk Osiewała

 

 

 

Radość, wpadka, ból, łzy, radość!

Jak co roku dzień startu to dla mnie wielka radość i adrenalina. Tydzień przed startem odczuwałam ból w kolanie, ale odpoczęłam i pełna radości stanęłam na starcie. Kolano dawało się we znaki, więc założyłam stabilizator, no i start. I tu się zaczęło… Po przebiegnięciu 1 kilometra zorientowałam się, że stabilizator założyłam nie na tę nogę! Niestety, trzeba było się zatrzymać i zamienić. Dobrze, że to zrobiłam, bo po 11. kilometrze ból bardzo dokuczał, a na 13. kilometrze chciałam zejść z trasy. Były to jednak moje ukochane Siemianowice. No jakże bym mogła! Ostatnie kilometry dosłownie doczłapałam ze łzami w oczach, ale przed metą zacisnęłam zęby i z uśmiechem zakończyłam bieg.

Bardzo dużo siły dodawali ludzie, którzy dopingowali mnie, że dam radę, że jeszcze troszkę, ich uśmiechy i piąteczki. Może nie poprawiłam czasu z zeszłego roku, ale i tak wygrałam ze słabościami i bólem, jakie spotkały mnie na trasie.

Silesia najlepszy bieg!

Bożena Gruchlik

 

 

 

Chciałbym się pochwalić moim wielkim osiągnięciem w bieganiu. Jakby mi ktoś powiedział jeszcze na początku tego roku , że będę biegał, to bym mu odpowiedział delikatnie, żeby się puknął się w głowę. Moja przygoda z bieganiem zaczęła się dokładnie 1 kwietnia 2022 r. i trwa do teraz. Na początku było bardzo trudno. Ważyłem 95 kg, więc niemało, a do tego dochodziło jeszcze palenie papierosów i alkohol. Na szczęście, choć sam w to nie wierzyłem, udało mi się zerwać z nałogami. Do tego rozpocząłem dietę i dużą redukcję kalorii. Na dzień 06.12.2022 r. moja waga to 70 kg. Nastąpiła też duża, a nawet bardzo duża poprawa w bieganiu.

Dnia 2 października przebiegłem swój drugi w życiu półmaraton. Był to oczywiście Silesia Półmaraton. Miesiąc wcześniej w Tychach pierwszy raz pobiegłem ten dystans z czasem 02:08:46, ale to jednak Silesia Półmaraton był kluczowy do zrobienia życiówki, no i udało się! Czas na mecie to 01:55:12. Do dziś sam nie wiem, jak to zrobiłem, ale jestem mega zadowolony z siebie oraz ze znajomych, którzy mi dopingowali w osiągnięciu tego sukcesu.

Damian Klobuch

 

 

Bądź z nami na bieżąco
Skip to content