Od 5 lat przed każdym startem Silesia Marathon odbywa się msza święta. Wszystko to na prośbę samych biegaczy, ale też ze względu na wyjątkowe miejsce, jakie właśnie 5 lat temu stało się startem i metą Silesia Marathon.
Tuż przy mecie, kilkadziesiąt metrów od startu, który wówczas odbywał się przy Silesii City Center, znajduje się kaplica św. Barbary. Miejsce ciekawe, bo jest to zabudowa dawnej maszynowni kopalni Gottwald, tuż obok należącego do niej szybu Jerzy. Dziś to jedyne ślady po fedrujących w tym miejscu górnikach.
Obecnie opiekunem kaplicy jest ksiądz Bogdan Kania. Poprosiliśmy księdza o kilka słów na temat naszej inicjatywy – organizacji mszy świętej dla biegaczy przed samym maratonem.
– Co sądzi Ksiądz o pomyśle mszy świętej dla biegaczy?
– Znamy dobrze powiedzenie: „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Tak jak maratończycy od kilku lat/miesięcy przygotowują się do biegu, dbają o przygotowanie fizyczne poprzez dietę, treningi, tak samo należy również zadbać o swój wzrost duchowy, który jak sądzę jest dużym wsparciem w czasie maratonu.
– Nasz zespół organizacyjny niestety nie ma czasu, by tuż przed startem wziąć udział w mszy świętej. Jak wygląda frekwencja? Czy jest zainteresowanie?
– Z racji tego, że maraton odbywa się w niedzielę i po ukończonym biegu pewnie ciężko jeszcze o czymś myśleć, stąd propozycja mszy świętej dla uczestników przed maratonem. Wiele osób, zanim pojawia się plan szczegółowy wydarzenia, dzwoni lub pisze, czy w tym roku również będzie msza święta. Zainteresowanie ze strony maratończyków jest duże, o czym świadczy wypełniona kaplica podczas Eucharystii.
– W ubiegłym roku mszę prowadziło dwóch księży. Jednym z nich był ksiądz/zawodnik, który godzinę później był już na trasie naszego maratonu. Czy wśród księży jest wielu biegaczy? Czy Ksiądz jest aktywny sportowo?
– Tak jednym z nas księży był kolega ks. Rafał, którego pasją jest bieganie, stąd też jego udział w maratonie. Podobnie jak wśród ludzi świeckich, popularność biegów wzrasta, tak samo dzieje się również pośród osób duchownych. Mam kilku kolegów księży, którzy wytrwale ćwiczą, startują w maratonach. Ja również, na ile mi czas pozwala, aktywnie uprawiam sport. W młodości była to siatkówka i yudo, teraz pozostały góry. Organizuję wyprawy w góry „Tatry po męsku” lub „Ekstremalny męski weekend niezłomny 24”. Dla mnie wysiłek fizyczny to czas odstresowania i wypoczynku.
– Wygląda na to, że mimo iż tegorocznym miejscem startu jest Stadion Śląski, kaplica stanie się przynajmniej przez jeden dzień prawdziwie oddanym sportowcom miejscem.
– Kaplica i msza św. to dobre miejsce, by się wyciszyć, skupić i oddać ten bieg Bogu. Zapraszam każdego, kto chce ten dzień rozpocząć z Bogiem.
Ks. Bogdan Kania
Rektor Kaplicy św. Barbary
Chętnych do udziału w mszy świętej zapraszamy 6 października o godz. 7:00 do kaplicy św. Barbary.
Przed mszą i biegiem można zaparkować samochód na terenie Silesii City Center, a na start udać się tramwajem, którego przystanek znajduje się tuż przy kaplicy.